
Upadek z powodu paczki chipsów
Recenzja Marka Radziwona
Historie zakonnic, które opuściły swoje zgromadzenia. Niektóre w popłochu, inne z ulgą, albo, to znacznie rzadziej, zostały z nich usunięte. Tytuł tej książki, „Zakonnice odchodzą po cichu”, wiele wyjaśnia. O byłych księżach i zakonnikach wiemy sporo. Niektórzy są znanymi publicystami, kilku zajmuje się nauką, ich zerwania z Kościołem instytucjonalnym były głośne i szeroko dyskutowane. A byłe zakonnice to temat nieobecny: nie ma wśród nich znanych psycholożek ani literaturoznawczyń, nie ma publicystek. Była zakonnica niby to nie istnieje – ani w potocznej świadomości, ani w statystykach czy pogłębionych badaniach socjologicznych. Przeczytaj recenzję